in

Mick Schumacher: Nigdy nie było żadnego planu B

Kariera zawodowego kierowcy wyścigowego – tak brzmi logiczny plan kariery Micka Schumachera, który podkreśla, że ​​nie ma planu B. I on też nigdy nie istniał.

Mick Schumacher jest na dobrej drodze do przekucia swojego planu w czyn. Plan A. Formuła 1, jak ojciec. 20-latek przebywa obecnie w areszcie śledczym Formuła 4 in Formuła 3, w tegorocznym wyścigu v Formuła 2 – jako junior Ferrari. W ostatnim wyścigu na Hungaroringu odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w tej serii. Obecnie zajmuje jedenaste miejsce z dorobkiem 45 punktów. W międzyczasie pozostawał bez punktu przez siedem wyścigów.

Pierwsze zwycięstwo Micka w Formule 2 na Hungaroringu

Mick jest w drodze. Nawet jeśli jego szef zespołu prema, René Rosin, wyjaśnia: „Formuła 2 to zdecydowanie inny kaliber. Nie wolno nam zapominać, że wciąż jest debiutantem. Wierzę jednak, że może pokazać dobre występy w kolejnych wyścigach. Rozliczymy się dopiero na końcu.Mick radzi sobie również dobrze z uwagą, że tym razem ponieważ Formuła 2 wyścig wewnątrz Formuła 1, nawet większy. "Jest do tego dobrze przygotowany. Jego otoczenie dobrze sobie z tym radzi. Widzę, że jest do tego przyzwyczajony. Tu nie ma problemu,” więc Rosin.

Radość w drużynie Premy po zwycięstwie Micka była oczywiście nie do opisania

To też podkreśla Schumacherasam. "Wiem, że wiele osób porówna mnie do mojego ojca, ale nie widzę w tym problemu. Miło jest porównywać się z najlepszymi, a jeśli jest to twój ojciec, tym lepiej. Sam jestem bardzo dumny z tego, co osiągnął,” jest dla magazynu GQ powiedziany Mick, dodając, że nigdy nie miał innego celu. "Nie ma planu B. Nigdy go nie było. Myślę, że jeśli istnieje plan B, to tak naprawdę nie realizujesz planu A."

Wywiad z Mickiem Schumacherem w niemieckim magazynie GQ

Czy to dla niego ważne, czy to będzie mit Schumacher kontynuowane w następnej generacji? "Nie traktuję tego zbyt poważnie, po prostu staram się spełniać swoje marzenia. Być może moglibyśmy powiedzieć: Nazwisko Schumacher kojarzy się nie tylko z sukcesem, ale także z pasją, lojalnością wobec siebie oraz szacunkiem i człowieczeństwem dla innych. I bardzo chciałbym to kontynuować."

Mick dziękuje magazynowi GQ za obszerny wywiad

W wywiadzie dla wspomnianego magazynu GQ było Mick zapytał również o swój rytuał przed wyścigiem. Jest z nim przede wszystkim spokój. "Żeby nie wprowadzać niepotrzebnego stresu z zewnątrz, zanim wsiądę do bolidu. Oczywiście czasami zdarzają się stresujące momenty w drużynie, ze względu na technikę lub nagłe zmiany warunków. To nieuniknione i idzie w parze z tym. W przeciwnym razie wolę skupić się na tym, co jest przede mną."         

Dodaj odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. * Oznacza pole wymagane

Verstappen o Hamiltonie: Był we właściwym miejscu we właściwym czasie

Alan Permane, Renault: Pozbądź się kolorowych oznaczeń opon