in ,

GP WŁOCH, kwalifikacje: Deklaracje pierwszego TRZY

Lewis Hamilton zdobył swoje 94. pole position, Valtteri Bottas był tuż za nim, co jest już częstym obrazem w tym roku. Trzecie miejsce jest z pewnością niespodzianką, gdyż wywalczył je Carlos Sainz z McLarena.

Kwalifikacje za nami Grand Prix Włoch na Monzie, gdzie on był Mercedes znowu rozdział dla siebie. Lewis Hamilton zajął pierwsze miejsce nawet bez specjalnych ustawień silnika i rozpocznie jutrzejszy wyścig z najlepszej pozycji. Możemy tylko zgadywać, jaki będzie rekord toru z tzw Tryb Party.

Drugie miejsce poszło Valtteri Bottas, co tylko dopełnia dominację srebrne strzały, który najwyraźniej zapisał się do pierwszego rzędu w tym roku. Trzeci Carlos Sainz to jest niespodzianka a zarazem miła odmiana, bo też byliśmy do tego przyzwyczajeni Mercedesa w rankingu Max Vesttappen.

Lewis Hamilton, Mercedes - pole position"To nie było takie złe. Mam za sobą fantastyczny zespół, który za każdym razem wysyłał mnie na tor w najlepszym czasie. Po prostu nie było, jak widzieliśmy. Valtteri wywierał na mnie presję, więc potrzebowałem wolnego okrążenia, które również musiało być czyste. Udało mi się to dzisiaj, więc jestem zadowolony. Ponownie intensywnie pracowaliśmy nad samochodem wyścigowym, aby poprawić balans. Przed kwalifikacjami trochę się denerwowałem, czy to się opłaci, ale poszło dobrze. To szalone, jaką prędkość osiągamy tymi samochodami wyścigowymi, na przykład w zakrętach Lesmo. Ważne jest, aby dobrze wychodzić z niektórych zakrętów i nabrać rozpędu na następną prostą. Udało nam się to zrobić."

Valtteri Bottas, Mercedes - drugie miejsce"Wszystko jest możliwe jutro. Było dziś bardzo ciasno i spodziewałem się tego. Zarówno na treningach, jak iw kwalifikacjach pokazałem, że potrafię być w czołówce. Ostatecznie nie wyszło. Tak, jestem rozczarowany, ale jutro podzielę się punktami. Dlatego jestem zadowolony z pierwszego rzędu, bo wiem, że moja prędkość wyścigowa jest na poziomie Lewisa. A tu już bardzo długa droga do pierwszego zakrętu. Przez lata widzieliśmy, że można wyjść na pierwszy plan również z drugiej linii. Jutro wszystko jest dla mnie możliwe, są szanse, które chcę wykorzystać."

Carlos Sainz, McLaren - trzecie miejsce"Czułem się silny od samego początku kwalifikacji. Zrobiliśmy Q1 z jednym kompletem opon, więc mogliśmy je zachować na Q3. Od pierwszej rundy szło jak w zegarku, a potem mogliśmy się poprawić. Na ostatnim okrążeniu prawie wszystko poszło nie tak. Prawie straciłem samochód na pierwszym zakręcie Lesmo, ale od tamtej pory jechałem z nożem między zębami i cały czas się trzęsę. Możemy być bardzo zadowoleni z tego wyniku, ale wciąż twardo stąpamy po ziemi. Ponieważ nie jesteśmy na trzecim miejscu pod względem prędkości wyścigowej. Będziemy jednak bardzo drogo sprzedawać naszą skórę."       

Dodaj odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. * Oznacza pole wymagane

GP Włoch, kwalifikacje: pierwsze miejsce z osiągnięciami LEWIS HAMILTON

Valentino ROSSI: Widoczność ŻÓŁTYCH FLAGI wymaga poprawy