in ,

GP TOSKANIA, wyścig: zestawienie trzech najlepszych

Wyścig w Toskanii, mimo spodziewanego zwycięstwa Mercedesa, przyniósł wiele emocji i przynajmniej ostatnią zmianę skoku, za którą przypisuje się Alexa Albona.

Prawdziwie emocjonujący wyścig o Grand Prix Toskanii, który był nawet dwukrotnie przerywany, dobiegł końca. Ale nadal nic nowego na szczycie, Hamilton ze swoim 90. zwycięstwem w karierze, jego kolega z drużyny Bottas drugi, a Alex Albon trzeci, jak plaster Red Bullale z powodu rezygnacji Verstappena.

Podczas gdy miejsca na podium są już codziennym posiłkiem duetu Mercedesa, Alex Albon jest z pewnością niezwykle zadowolony ze swojego pierwszego podium w karierze, do którego był bardzo blisko w wyścigu otwierającym sezon w Austrii, gdyby dzisiejszy zwycięzca nie przeszkodził mu w tym Więc. To także pierwsze podium dla tajlandzkiego kierowcy w Formule 1.

Lewis Hamilton, Mercedes - zwycięzca"Uff, to była ciężka praca dzisiaj. Świetna robota wszystkich w zespole, nie było dzisiaj łatwo. Dziękuję za waszą pracę, naprawdę to doceniam (Lewis powiedział to w radiu, p.p.). Nadal nie mogę pojąć, że wygrałem, wszystko jest nadal takie niewyraźne. Czułem się, jakbyśmy mieli trzy wyścigi jednego dnia. Tam było bardzo trudno. Tor w Mugello jest naprawdę fenomenalny. Sam układ toru nie jest łatwy, jeszcze trudniej było utrzymać Valtteriego za sobą. Ponowne starty były krytyczne, gdzie wymagana była całkowita koncentracja. Na początku wyścigu chodziło tylko o zarządzanie oponami, ale później zdałem sobie sprawę, że Bottas naprawdę chciał dzisiaj wygrać. Musiałem ciągle patrzeć w lusterko wsteczne i pilnie nie dopuścić, by zbliżyło się do mnie na mniej niż sekundę. Chciał temu zapobiec pod każdym względem. W końcu się udało, ale serce bije mi bardzo mocno, bo na to zwycięstwo musiałem ciężko zapracować."   

Valtteri Bottas, Mercedes – drugie miejsce: "Oczywiście, że jestem rozczarowany. Miałem kilka okazji, ale nie udało mi się ich wykorzystać. Udało mi się utrzymać swoją pozycję, ale potem nie było już okazji. Po prostu nie mogłem nic zrobić. W tym roku było wiele eliminacji, w których byłem bardzo blisko, zwykle o kilka setnych. A to miało duży wpływ na moją pozycję, a później na przebieg wyścigów. Musi mi się udać obrócić sprawę na swoją korzyść i jestem pewien, że mój czas nadejdzie”.

Alex Albon, Red Bull - trzeci: „Dziękuję za wsparcie mnie w tych czasach. Dłużej zajęło mi wejście na podium. Dzisiejszy wyścig był bardzo trudny, teraz mogę się zrelaksować. Po pierwsze dlatego, że wyścig się skończył, a po drugie, bo pytania o to, kiedy uda mu się po raz pierwszy stanąć na podium, mogą się skończyć. Jednocześnie dziwię się, że nie jestem taka zmęczona. Druga część toru z tymi szybkimi zakrętami jest naprawdę brutalna. Nie wszystkie moje dzisiejsze starty były dobre, ale mój samochód był dobry, co pozwoliło mi zaatakować Ricciardo i go wyprzedzić. Ten wyścig wymagał z jednej strony cierpliwości, aby odciążyć opony w międzyczasie, ale z drugiej strony musiałem atakować ze wszystkich sił, kiedy było to konieczne. I to pomogło mi stanąć na pierwszym podium. To bardzo miłe uczucie”.   

I na koniec wspomnijmy o zwycięzcy kategorii zawodnik dnia, który stał się w Mugello Daniel Ricciardo. Tym razem wspominamy o nim szczególnie dlatego, że jest jego szefem Cyril Abiteboul długo się trząsł i zastanawiał, gdzie na ciele miałby to mieć tatuaż, która jest przedmiotem zakładu między nim a Australijczycy w przypadku, gdy ten drugi znajdzie się na podium.    

Dodaj odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. * Oznacza pole wymagane

VN TOSCANY, wyścig: CHAOS w Mugello do suwerena HAMILTON

VN SAN MARINA: Franco MORBIDELLI odniósł zwycięstwo w MotoGP