in

IANNONE: To jak wyrwanie mi serca!

Andrea Iannone zareagował, co zrozumiałe, emocjonalnie iz wielkim rozczarowaniem na werdykt, który wyklucza go z udziału w sportach motorowych na cztery lata.

Międzynarodowy Sąd Sportowy CAS jest we wtorek na rozprawie apelacyjnej w sprawie zarzutów dopingowych wobec zawodnika MotoGP, Andrei Iannone, rządził przeciwko Włochom. Argumenty odwołania nie zostały zatem uwzględnione. Werdykt nałożył na Włocha maksymalną możliwą karę - czteroletni zakaz ścigania się, czyli tak Iannone nie mogą konkurować do i włącznie 16 grudnia 2023 r

Iannone na werdykt zareagował wielkim smutkiem, ale i determinacją do dalszej walki. „Dzisiaj doświadczyłem największej niesprawiedliwości, jaką mogłem sobie wyobrazić. Wyrwałeś mi serce i oddzieliłeś od mojej największej miłości”. skomentował decyzję o godz Instagram.

Zarzuty, że tak doping, nie mają logicznej podstawy i były „uzupełniony fałszywymi faktami”— powiedział Iannone. Pomimo tego, że tak jest 31-letni Włoch zgorzkniały, jest również zdeterminowany, aby nie zrobić nic złego i dlatego będzie walczył: „Na wszystko znajdzie się odpowiedni czas i miejsce… Bo na pewno się nie poddam”.

"Wiedziałam," powiedział Iannone, „że mam do czynienia z potężną instytucją, ale wciąż miałem nadzieję. Liczyłem na uczciwość intelektualną i rozstrzygnięcie w sprawie sprawiedliwości”.

„Ktokolwiek próbował zniszczyć moje życie, wkrótce zrozumie, jak silny jestem w moim sercu” ogłosił Iannone, polegając na „mocą niewinności, a przede wszystkim czystego sumienia”. Swoją wypowiedź zakończył słowami: „Kara może zmienić wydarzenia, ale nie ludzi”.

Dodaj odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. * Oznacza pole wymagane

WOLFF: Zrobiono wszystko, aby zatrzymać MERCEDESA

BMW iX: Bawarski ELEKTRYCZNY STATEK ADMIRALNY