Szef zespołu Mercedes w F1 z zadowoleniem przyjmuje ten krok. „Nie powinniśmy opracowywać zupełnie nowej jednostki napędowej” podkreśla i wyjaśnia: „Popełniliśmy ten błąd w 2011 i 2012 roku”. W tym czasie były nowe silniki na 2014 rok "bardzo skomplikowane" a co za tym idzie bardzo drogie z punktu widzenia dalszego rozwoju.
Będzie to szczególnie potrzebne w przyszłości uważaj na koszty, więc warto na tym polegać "połączenie" aktualne technologie i nowe koncepcje. „Nie sądzę, żeby to było uproszczenie. Chodzi o to, aby koszty nie rosły” wyjaśnia Wolff. Nowe przepisy motocyklowe faktycznie powinny wejść w życie w 2026 roku, ale można je było również przedstawić.
„Formuła 1 chce nadal rozwijać swoją przyszłość w zakresie wykorzystania silnika spalinowego, z silnym naciskiem na technologie hybrydowe” on też mówi Jatha Gangakumaran, który dba o rozwój modelu biznesowego w F1 i odpowiada na krytykę dotyczącą zakazu stosowania silników benzynowych i wysokoprężnych w coraz większej liczbie krajów po 2030 roku: „Wierzymy, że istnieją różne sposoby osiągnięcia niskoemisyjnego przemysłu motoryzacyjnego. Chcemy być kojarzeni z takim, który nie tylko będzie miał ogromny pozytywny wpływ na przemysł motoryzacyjny, ale także będzie wspierał nasze cele jako sport, który będzie zabawiał tłumy na całym świecie”.