in

DAKAR LEGENDA: Kiedy CIĘŻARÓWKA wyprzedza NAJSZYBSZY wśród kierowców

W historii Rajdu Dakar było wiele epickich momentów, ale jeden z nich wyróżnia się.

Pamiętaj, jak to jest potężny DAF z prędkością ponad 200 km / h wyprzedził wówczas niezwyciężonego Peugeota 405 T16, którym jeździł Ari Vatanen? Był rok 1988 i byliśmy świadkami jednego z najważniejszych wydarzeń szalona dekada, któremu towarzyszyło wiele ekscesów w dziedzinie sportów motorowych, ale także wiele tragedii, które były efektem niezwykle kreatywnych pomysłów i nieograniczone wykorzystanie mocy. Po prostu pamiętajmy grupa B. w Rajdowych Mistrzostwach Świata grupa C w wyścigach wytrzymałościowych i oczywiście ciężarówek w Rajdzie Dakar.

Był wśród nich najbardziej ekstremalny DAF Turbo Twin X1, projekt bogatego holenderskiego biznesmena Jan de Rooy, właściciela największej wówczas holenderskiej firmy transportowej, który miał bardzo nietypowy cel – pokonać samochód ciężarówką na rajdzie Dakar.

Po raz pierwszy wziął udział w zlocie w 1982 roku a potem co roku realizował swoją koncepcję, aż pojawił się na starcie w 1988 ze wspomnianym już DAF Turbo Twin X1. Ważąca niespełna dziesięć ton ciężarówka napędzana była dwoma silnikami, każdy o maksymalnej mocy 600 KM, którą uzyskano za pomocą sześć turbosprężarek. Moc obu silników była przenoszona na obie osie za pośrednictwem dwóch automatycznych zsynchronizowanych skrzyń biegów, które można było obsługiwać jedną dźwignią, co pozwoliło w sumie na przyspieszenie pojazdu do 100 km / h 8,5 sekundy, a prędkość maksymalna została elektronicznie ograniczona do 220 km / h.

Na egzekucję Paryż-Dakar 1988 je Jana de Rooya pojawił się z dwiema takimi ciężarówkami (jedną prowadził sam, a drugą Theo Van de Rijta) i to właśnie z tego rajdu dochodzi też do słynnego wyprzedzania Peugeota 405 T16, którym jeździł Ari Vatanen. Legenda głosi, że tak Wata w tej chwili wściekle waląc w kierownicę swojego Peugeot. Fińskim asem, który prowadził w klasyfikacji generalnej, był wówczas v Bamako ukradł samochód, przez co nie mógł ukończyć rajdu, ale to już inna historia.

Historia o biciu samochodów ciężarówkami ma swój powód Jan de Rooy tragiczna notatka. Kilka dni później jego kolega znajduje się na obrzeżach pustyni Tenere Van de Rijta miał poważny wypadek podczas przeskakiwania przez wydmę z prędkością 200 km/h. Ciężarówka przewróciła się aż sześć razy, łącznie z pasażerem Kees van Loevezijn wypadł z kabiny kierowcy, co skończyło się dla niego tragicznie.

Konsekwencje poważnego wypadku z udziałem Theo Van de Rijta i jego załogi.

Stało się to przez przypadek zespół De Rooya postanowił wycofać się ze zlotu, ale organizatorzy tego zabronili kategoria T4 i ograniczył maksymalną prędkość ciężarówek w rajdzie.

Dodaj odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. * Oznacza pole wymagane

W firmie ASTON MARTIN dzieje się DUŻO WIĘCEJ niż na pierwszy rzut oka

PRIOR Design jeszcze bardziej zbliżył Hyundaia i30 N do wyglądu WRC