Jak podają niemal jednogłośnie światowe media, tak będzie FIA głosowało elektronicznie nad wnioskiem „Silnik zawiesza się”, co jest prawie ultimatum austriackiej drużyny, bo jeśli inne zespoły zagłosują przeciw, to tak Red Bull „Drastycznie przemyśl swoje dalsze zaangażowanie w Formułę 1”, podkreśla Helmuta Marko.
w Red Bullu na długo zapadną w pamięci 2 października 2020 roku. To był ten dzień Honda oficjalnie ogłosił wyjście z Formuły 1, więc ostatni rok partnerstwa między zespołem właśnie zaczął biec "Czerwone Byki" i japońscy producenci silników.
Więc co się stanie Red Bullom po 31 grudnia 2021? Zespół nalega na propozycję, która wywołała spore zamieszanie w zeszłym roku: ti Zamrożenie silnika, co w zasadzie oznacza, że do 2022 roku FIA zakazałaby opracowywania obecnych jednostek napędowych. W takich okolicznościach możesz Red Bull nadal samodzielnie zarządzać Układy napędowe Hondyoczywiście wszystkie inne zespoły muszą się z tym zgodzić.

„Czekamy na decyzję, którą podejmie FIA”, on mówi Helmut Marko: „W przyszłym tygodniu dowiemy się, na czym stoimy. Pri Red Bullu i Honda już ustaliliśmy, Japończycy sprzedadzą nam swoją technologię. Niemniej jednak sprawa będzie miała znaczenie tylko wtedy, gdy decyzja zostanie potwierdzona przez FIA, dlatego wzywam inne zespoły do głosowania za umową o zamrożeniu ”.
Marko jest przekonany, że wstrzymanie rozwoju ma sens również dla innych zespołów: „Ta jednostka napędowa pochłonęła już ogromną ilość pieniędzy i nie ma już sensu jej produkować. Jednak w przypadku braku konsensusu będziemy na Red Bullmusisz pomyśleć drastycznie o naszym dalszym udziale w Formule 1 ”, kończy konsultant firmy Red Bull do sportów motorowych.