in ,

LAWRENCE STROLL, WŁAŚCICIEL ZESPOŁU ASTON MARTIN: Jest wielu zazdrosnych ludzi

Właściciel zespołu Aston Martin, Lawrence Stroll, jest przekonany, że jego syn Lance ma ogromny talent i już udowodnił, że ma wszystko, czego potrzeba, aby zdobyć mistrzostwo. Krytykę wobec syna klasyfikuje się jako zazdrość.

Już w swoim pierwszym roku w Formule 1 tak jest Lance Stroll udało mu się w tym czasie znaleźć w samochodzie wyścigowym Williams wspina się po schodach. V Baku w wyścigu Grand Prix Azerbejdżanu młody Kanadyjczyk przekroczył linię mety jako trzeci. Potem się zaczęło wieloletni okres suszy, co do podium zwycięzcy.

To zajęło więcej niż trzy lata, że jest synem modowego miliardera Lawrence Stroll znów skosztowałem szampana. W zeszłym roku w obu wyścigach stanął na podium GP Włoch v Monza jak w VN Sakhir v Bahrajnw Stambuł ale wygrał swój pierwszy pozycja biegunowa i był na dobrej drodze do swojego pierwszego zwycięstwa, ale przeszkadzały mu opony. Ubiegłoroczne mistrzostwa zakończył na godz w sumie jedenaste miejsce pomiędzy zawodnikami. Dla dumny ojciec To jasno pokazuje, że jego syn ma wszystko, czego potrzeba, aby zdobyć tytuł mistrz świata.

Dumny ojciec Lawrence Stroll jest przekonany, że jego syn ma wszystko, czego potrzeba, aby zdobyć mistrzostwo, jednak krytykę pod jego adresem przypisuje zawiściom.

Krytyka kosztem Lanca ale tak to interpretuje zazdrość, co ujawnił także w wywiadzie dla Agencja prasowa PA. "Na świecie jest wielu zazdrosnych ludzi, którzy chcieliby być w takiej samej sytuacji jak Lance, przez co robią i mówią takie głupie rzeczy,„Jest przekonany Przechadzka starszy. "Nie zwracam zbytniej uwagi na tych ludzi, Lance też nie. Czy uważam, że Lance jest utalentowany? Myślę, że jest bardzo utalentowany. Nie mam powodu wątpić, że ma wszystko, czego potrzeba, aby zostać mistrzem świata,” – podsumowuje 61-letni biznesmen z Montreal.                              

Dodaj odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. * Oznacza pole wymagane

HAAS VF-21: ROSYJSKA flaga na samochodzie wyścigowym zespołu AMERYKAŃSKIEGO

WILLIAMS nie będzie testował nowych 18-calowych opon Pirelli