Lewis Hamilton mówi o wyścigu w Bahrajnie w ciągu ostatnich trzech tygodni nie myślał wiele, choć przez cały czas był to gorący temat wśród widzów, głównie ze względu na zamieszanie związane z jazdą poza torem w 4. zakręcie. Hamilton powiedział, że kierownictwo wyścigu zdecydowało przed startem, aby nie karać jazdy poza torem. „Dla mnie sprawa była dość jasna, choć zakręt jest trochę dziwny. Kierownictwo wyścigu powiedziało, że nie będzie kontrolować jazdy poza torem.”
Biegacz Mercedes następnie pojechał tam na skróty przez co najmniej 30 okrążeń wyścigu, aż dotarli na miejsce Red Bullw ten sam sposób zamówił także Maxa Verstappena, co zwróciło uwagę komisarzy. Następnie ostrzegli Brytyjczyka o naruszeniach i możliwej karze, co nieco go zdezorientowało.
„Otrzymałem wiadomość, która na początku była niejasna. Ale nie zyskałem ani chwili, zbaczając z toru, ani też nie straciłem czasu. W najlepszym razie zużywam mniej opon. Telemetria pokazuje, że okrążenie było równie szybkie, więc nie stanowiło to dla mnie problemu.” wyjaśnił Hamilton.