Tak samo było po wyścigu Jerez, gdzie na tnalu znalazło się wielu zawodników, ale tym razem on został uderzony najmocniej Lorenzow były kolega z drużyny Valentino Rossi. Hiszpan ocenił dziewięciokrotnego mistrza świata jako powolnego i nieprecyzyjnego.
„Spodziewałem się po nim więcej w Jerez, a przynajmniej lepszych wyników. Nie widzieliśmy go zbyt często podczas relacji z wyścigu, ale kiedy już to zrobiliśmy, zjeżdżał z toru. Był nieprecyzyjny, choć zwykle jest najdokładniejszy. Nie dość, że jest powolny, to jeszcze jego ruchy są powolne i czasami nieprecyzyjnie wchodzi w zakręty. Zobaczymy, czy nas zaskoczy w kolejnych wyścigach.” on dodał Jorge Lorenzo.

Valentino Rossi tegoroczny uznawany jest za jedno z największych rozczarowań początku sezonu. Włoch powiedział, że będzie to wyznacznikiem tego, czy utrzyma się w kadrze MotoGP, to jego forma i to nie genialna, bo po czterech wyścigach był na skromnym 21 miejscu, ale tylko wygrał 4 punkty, co jest zdecydowanie jego najgorszym startem od czasu wejścia do MotoGP.