in ,

GP HOLANDII, kwalifikacje: Pole position VERSTAPPNU, dwie przerwy w Q2

Max Verstappen zdobył najlepszą pozycję startową do jutrzejszego wyścigu, blisko Lewisa Hamiltona, który był trzysta za Holendrem. Valtteri Bottas był trzeci z dużą różnicą.

Zdjęcie: HB Press

Kwalifikacje za nami GP Holandii, do którego wielu fanów Formuła 1 czekał z entuzjazmem. I to nie tylko ze względu na nowe miejsce i niezwykle ciekawe i zróżnicowane trasy, ale także ze względu na to, jak zawodnicy będąZgoda”- przynajmniej w Q1 i częściowo w Q2 – aby przejechać swoje szybkie okrążenie bez przeszkadzających czynników. Niewykonalna misja, co zostało potwierdzone w I kwartale.

Ale w końcu byliśmy na przekór dwie przerwy w Q2 świadek w trzeciej części niezwykły pojedynek w tym roku dwaj najlepsi zawodnicy w stawce. Spojrzenie na oś czasu mówi wszystko. Max Verstappen zarządzał konkurentem Lewis hamilton wyprzedzić za trzy skromne setne sekundy. Już trzeci Valtteri Bottas był tylko w roli statysty, bo był już pół sekundy za nim. Chociaż nie pokazało się to na początku weekendu wyścigowego, obaj zawodnicy poradzili sobie dobrze Ferrari, oboje z zespołu AlpejskiF1 jednak potwierdził zdecydowaną formę na tym utworze.

Znakomita runda wystarczyła na dziesiąte pole position w jego karierze.

Jak powiedziałem, byliśmy w Q1 w końcu jest świadkiem prawdziwego zamieszania, które spowodowało ich wypadnięcie Sergio Perez in Sebastian Vettel, który miał bliskie spotkanie z Nikito Mazepin, który ponownie krążył po szlaku. I w końcu jest Rosjaninem za przeszkadzanie zawodnikom Aston Martin obwiniał kolegę z drużyny Mick Schumacher.

Q1 – Leclerc najszybszy, zrzucił Pereza i Vettela, Mazepina i Schumachera na obronę

Zanim zawodnicy wyruszyli na tor, musiał: Carlos Sainz, który rozbił swój samochód na trzecim wolnym treningu, drży i ma nadzieję, że jego mechanicy to zrobią przeszkolony terminowo. Jak zwykle zawodnicy od początku, obaj zawodnicy, wjechali na tor jako pierwsi Haas, Latifi, Tsunodę i zrozumiałe Kubica, zastępując Kimiego Raikkonena.

Ale wkrótce też się sprawdzili główni aktorzy, podczas gdy Latifi, kierowca Williamsa, ustanowił w tej chwili najlepszy czas okrążenia. Ale potem, ku uciesze pomarańczowej armii na trybunach, ruszył na swoich szybkich kolanach Max Verstappen, który był o dobre sześć dziesiątych sekundy szybszy od swojego kolegi z drużyny Lenistwo. Wkrótce zakwalifikowali się do holenderskiego Hamilton w Bottas, z Brytyjczykiem spóźniającym się o dobrą dziesiątą część sekundy, ale w średnia mieszanka gumowa. Powoli zawodnicy wpadli w rytm i dobre wieści z boksów Ferrari, gdy Sainz wjechał na tor.

Moment, w którym obaj Haas Vettlu zniszczyli szybkie okrążenie, w którym niespodziewany Mazepin chciał wyprzedzić kolegę z zespołu Schumachera, którego później obwiniał także o blokowanie wyścigu Aston Martina.

Podczas gdy obaj zawodnicy są AlpineF1 po raz kolejny udowodniła, że ​​ta ścieżka im odpowiada, zrobiła Hamilton Verstappn zbliżył się do mniej niż jednej dziesiątej - wciąż na średniej mieszance opon. Dobra piątka minut do końca obaj zawodnicy znaleźli się wśród pięciu, którzy odpadli po pierwszej części Aston Martin, gdzie to jest Sebastian Vettl udało mu się zrobić postęp, jego kolega Lance Stroll więc nie. Ale obaj mieli do dyspozycji kolejną próbę, podobnie jak Ricciardo, który był wtedy poza Q2.

Australijczyk był pierwszym, który zmierzył się z torem w nadziei na osiągnięcie czasu okrążenia, który pozwoli mu awansować. Udało mu się i zrobił to przekonująco, tymczasem wspiął się na pierwsze miejsce Leclerc. Do pierwszej piętnastki awansowali jak na bieżni. w stało się tego wielu się obawiało. Próbując złapać odpowiednią odległość, zawodnicy zapomnieli, że jadą Perez i ponad wszystko Czarownica na szybkim okrążeniu. w labirynt po raz kolejny pokazał się w swoim świetle, gdy był przed zawodnikiem Aston Martin zmiana kierunku, aby ogrzać opony, prawie powodując wypadek. Czarownica jest jak Perez zaskakująco odpadł już w pierwszym kwartale.

Q2 – Super runda Verstappn, Russell i Latifi zajmują się przerwą i wczesnym końcem Q2

W drugiej części było Max Verstappen szczerze zły, gdy jechał koło w czasie 1:09.071 minut. Nie mogli nadążyć za tym czasem Bottas i nie Hamilton, które były o sześć dziesiątych sekundy za. Zaskakująco dobrze poradził sobie z torem w Zandvoort Giovinazzi, który jeździł czasami w kategorii McLaren. A potem dla Vpierwszy z mniej niż pół sekundy za rankingiem Leclerc z Ferrari i był wtedy szybszy niż Mercedes Gasly.

George Russell zadbał o pierwszą przerwę w Q2.

Po pierwszej próbie na szybkim okrążeniu byli poza pierwszą dziesiątką, aby awansować do Q3. Russell, Spacer, Latifi, Norris in Tsunodę. Ale wszystkie powyższe miały kolejną próbę. Był pierwszym, który spróbował Russell, tuż za nim Latifi. Chcąc zaskoczyć nawet na suchym torze był zawodnikiem Williams na trzynastym zakręcie zbyt odważny i wypadł z toru, przekroczył piaszczystą strefę wypadową i uderzył tyłem w ogrodzenie ochronne. Pomimo możliwości kontynuowania, była to druga część kwalifikacji przerwał. Chociaż przerwa trwała niezrozumiale długo, mechanikom Williamsa nie udało się wyszkolić samochodu, więc jest Russell skończone.

Jednak jego kolega z drużyny Nicholas Latifi na drugi i wczesny koniec Q2

Słaby cztery minuty, ile zostało na inne próby w drugiej części, zawodnicy pospieszyli na tor. Był pierwszym, który odszedł ponownie Verstappen, który najmniej tego potrzebował, bo jego czas był prawie nieosiągalny. A potem podążyła za druga przerwa, którym zaopiekował się inny zawodnik Williams a mianowicie Nicholas Latifico jest takie Przechadzka i ponad wszystko Norris i pozbawiło innych możliwości poprawy czasu i ewentualnego awansu w III kwartale. kanadyjski został porwany w ósmym zakręcie, gdzie zderzył się bokiem z płotem ochronnym. W przeciwieństwie do swojego kolegi z drużyny, nie mógł kontynuować sam. Przywództwo w wyścigu Szybko zdecydowano, że nie będzie kontynuacji drugiej części kwalifikacji.

Q3 – Pole position wyjątkowego Verstappn, Hamilton tylko o włos za krótki

Po kilku dłuższa przerwa z powodu znów niezrozumiałej długiej naprawy ogrodzenia rozpoczęło się polowanie na dziesiątkę na najlepszy punkt startowy w jutrzejszym wyścigu. Wśród nich znajdziemy dwóch zawodników Ferrari, dwa AlpejskiF1, dwa Mercedesi jeden po drugim Red Bulla, McLarna, AlphaTauria in Alfa Romeo.

I znowu jako pierwszy wjechał na tor Verstappen, który chciał uniknąć tłumów, które już utworzyły się przy wychodzeniu z boksów, gdyż zawodnicy ścigali się tam już w odpowiedniej odległości od siebie, co niewątpliwie było zaskakujące. W morzu entuzjazmu swoich zwolenników jest zawodnikiem Red Bulla ustaliłem pierwszy szybki czas i jaki, bo Holender zszedł pod 1:09 minut. Pierwsza próba obu Mercedesów nie powiodła się, Bottas spadł o niecałe trzy dziesiąte i pół dziesiątej więcej Hamilton.

Lewis Hamilton był w końcu za krótki o trzy setne sekundy.

Gasly zaskakująco zajęła czwarte miejsce, a za nimi obie Ferrari, przy czym Leclerc jest szybszy niż Sainz. Obaj zawodnicy Scuderia byli ostatnimi, którzy byli mniej niż sekundę za wybitnym Verstappn. Jednak od siódmego do dziesiątego miejsca uplasowały się również Alonso, Giovinazzi, Ricciardo in Ocon. Jeszcze raz musimy pochwalić Giovinazzi, który chce wykorzystać ten program, aby być może powiedzieć swoim pracodawcom, że popełnią błąd, jeśli wyślą go przez drzwi wyjściowe.

Trzeci Valtteri Bottas był już pół sekundy za dwoma pierwszymi.

Ale wszyscy mieli więcej później jedna próba, więc ruszyli na tor dobre trzy minuty przed końcem. Miano nadzieję, że nie powtórzy się ostatniego zakrętu Q1. Ale zaczęło się przy wyjściu z dołów. Naprawdę niezrozumiałe robienie, co będzie musiało zostać przeanalizowane przez rzeczników praw obywatelskich. Po obiegu grzewczym jednak naprawdę poszło. Czy to będzie Max utrzyma pozycję pole position, czy któryś z Mercedes udało się pokonać ten naprawdę wspaniały czas pierwszej próby.

Verstappen jest pomimo gorszego sektor pierwszy i trzeci udało mu się poprawić swój czas, a to, jak się w końcu okazało, było jeszcze bardziej potrzebne, ponieważ Hamilton podszedł do niego w trzy setne sekundy. Wierzymy, że wielu na trybunach wstrzymało oddech. Ponieważ jeśli Max czas by się nie poprawił, skończyłbym z Identyczny czas Lewisa, co byłoby niezwykłe.  

Był trzeci z pół sekundy straty Bottas. Zajął doskonałe czwarte miejsce Gasly, a piąty i szósty to obaj kierowcy Ferrari, Lecler przed Sainz. Również na siódmym miejscu znalazł się kierowca wyścigowy Ferrari, w służbie Alfa Romeo, a mianowicie Giovinazzi. Ósme miejsce poszło do Okonu przed kolegą z drużyny Alonso na dziewiątym miejscu i kończy dziesięć Ricciardo.  

Dodaj odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. * Oznacza pole wymagane

Toto WOLFF: Zatrzymaj CZAS na treningu CZERWONA FLAGA

Uśmiechnięty Max VERSTAPPEN: „Naprawdę miłe uczucie”