Mianowicie od wakacji Tsunodę nie zdobył ani jednego punktu, ale wcześniej osiągnął swój najlepszy w karierze finisz na szóstym miejscu. Nowy symulator powinno pomóc małemu Japończykowi odzyskać na nowo właściwą formę i przełamać negatywną passę.
„Mam teraz nowy symulator w domu” jest dla siódmej siły przed weekendem wyścigowym dla GP Turcji powiedziany Tsunodę i dodał: „Z jego pomocą dokładniej poznam tory i dodatkowo popracuję nad swoim stylem jazdy. Jednocześnie będę mógł się wiele nauczyć z wydarzeń, które przydarzyły mi się w poprzednich wyścigach.”
„Oczywiście wszystko nie jest takie samo jak na dużym Red Bullten symulator, ale mimo wszystko i w ten sposób mogę wiele zyskać. Zrobiłem też sporo okrążeń na torze w Stambule. Posiadanie symulatora w domu jest praktyczne” dodaje kierowca zespołu Alfa Tauri.
„Zgadzam się z moim inżynierem, co mam zamiar zrobić iw ten sposób mogę przeprowadzić całą symulację weekendu wyścigowego, od pierwszego wolnego treningu do wyścigu, w sposób, który wyznaczył mój inżynier. W ten sposób możemy również pracować zdalnie” kończy Tsunodę, który po raz pierwszy w tym roku pojedzie na tor wyścigowy w Stambule.