Kiedy przeszedł na emeryturę pod koniec poprzedniego sezonu, zrobił to Kimi Räikkönen od razu to wyjaśnił Formuła 1 nie będzie mu tego zbytnio brakowało i na razie nie czuje potrzeby powrotu do samochodu wyścigowego. W rozmowie dla Motorsport.com Fin otwarcie przyznał, że finał sezonu w Abu Zabi może być rzeczywiście jego ostatnim profesjonalnym wyścigowym występem.
„Może być, po prostu, to było to. Ale możliwe jest również, że całkowicie się mylę i prędzej czy później znowu wystartuję w wyścigu”. mówi 42-latek z Espao. Po zakończeniu sezonu Fin znalazł trochę czasu dla siebie i swojej rodziny: „Po raz pierwszy od nie wiem, od ilu lat mój harmonogram pracy nie dyktuje mi dnia, więc każdego dnia nie mogę się doczekać tego, co razem zrobimy jako rodzina” wyjaśnia niedawny członek zespołu Alfa Romeo.
Jeśli chodzi o jego przyszłość, Raikkönen pozostawia kilka opcji otwartych: „Jestem pewien, że prędzej czy później dostanę propozycję ścigania się w którejś z serii. Jeśli któraś okaże się prawdziwa, nie sądzę, żebym się zbytnio wahał”.
„Mimo wszystko dzisiaj jestem w zupełnie innej sytuacji niż dziesięć lat temu, kiedy brałem udział w rajdach. Teraz nie chcę już tak napiętego grafiku, więc ostrożnie wybiorę, jeśli któraś z ofert okaże się dobra” zakończył popularny Lodziarz.