Kiedy była niemiecki zespół w ostatnich latach najlepsi w Formuła 1, bo długo by jej nie było nikt nie dorósł, to jest Mercedes daleko w tyle w tegorocznych mistrzostwach.
To daje Red Bullu in Ferrari przestrzeń i możliwość bycia razem walczyć o tytuł mistrza świata, którym są Włosi obecnie zajmuje pierwsze miejsce w obu rankingach. Jednak ostatni wyścig w Imoli pokazał, że wszystko jest jeszcze możliwe. Nawet dla legendarnego projektanta Red Bulla to jeszcze nie koniec. "Myślę, że będzie jak w zeszłym roku"Jest Nowy ogłoszono w podcaście Naród F1.
Czyniąc to, wskazał na bitwę z Mercedes w ubiegłym roku, od którego to w dużej mierze zależało która drużyna zakończy wyścigowy weekend zwycięstwem. Nowy pracuje nad rozwojem samochodu wyścigowego, ale wie, że będą one decydujące w tym sezonie inne komponenty. "Rozwój jest z pewnością ważny, ale kolejnym ważnym czynnikiem w tym roku jest pułap budżetowy. Oznacza to, że musimy się rozwijać w ramach tych ograniczeń."