in

Max Verstappen o dwóch samcach alfa w zespole: Problemy są rozwiązywane na torze

W tym sezonie byliśmy świadkami wielu pouczających rozgrywek dotyczących dynamiki w zespole Formuły 1. Jak trudno jest mieć dwóch samców alfa pod jednym dachem.

Zdjęcie: HB Press

w Sebastian Vettl in Charles Leclerc prawie czujemy wybuchowość. Po prostu czekamy, kiedy to nastąpi eksplodował między nimi, ponieważ już kilka miesięcy niezłe iskry. Z jednej strony zawodnik z głównym słowem, czterokrotny mistrz świata, z drugiej strony następca tronu, ambitny w czasami też zbyt pewny siebie talent. Był w zeszłym roku Ferrari była inna skrajność. Czarownica in Raikkonen, dwóch przyjaciół, gdzie były role wyraźnie rozłożone. Gdzie wszystko - w większości - miało miejsce Bez problemów. Tak jak od tamtej pory 2017 także przykład pomiędzy Lewis hamilton in Valtteri Bottas. Hamilton jest pod adresem Mercedes numer jedenAle Bottas jest dobry gracz zespołowy.

W obliczu iskry w zespole Ferrari między dwoma kierowcami Sebastianem Vettlem i Charlesem Leclercem, czekamy tylko na uczciwą przerwę między nimi - Zdjęcie: Hasan Bratić

Za Max Verstappna jest całkiem jasne, jak by to zrobił jako lider zespołu zebrane przez wyścigowy duet. „Zawsze zabierałbym jednego doświadczonego kierowcę wraz z młodym talentem. To dla mnie idealna równowaga. Nie będę wymieniać nazwisk. Nie uważam się już za młodego kierowcę wyścigowego, ponieważ mam wystarczająco dużo doświadczenia,„Jest dla kolegów auto motor i sport powiedział Holender, który jest w drużynie Nie chciałbym mieć dwóch samców alfa. „To nie byłoby dobre dla zespołu. Po prostu musisz pokazać na torze, że jesteś szybszy niż obaj zawodnicy. Wtedy nie musisz nic mówić ani komentować."

Mercedes nie ma tych problemów z samcami alfa, ponieważ role są wyraźnie rozdzielone. Lewis Hamilton jest numerem jeden, a Valtteri Bottas jest dobrym graczem zespołowym - Zdjęcie: Hasan Bratić

Max problem, tak gry psychologiczne nie lubi. „Wolę, aby sprawy były rozwiązywane na torze. To powinno wystarczyć, aby pokazać zespołowi, komu zaufać w dalszym rozwoju." 22 lat nie typ mężczyzny, który by to zrobił poszukiwał sporu wewnątrz obu garaży. „Każdy ma swoją rolę do odegrania i każdy jest ważny. Każdy musi pracować na swoich granicach. Muszę wyciągnąć z siebie to, co najlepsze, zarówno z samochodu, jak i zespołu. Z tego powodu harmonia jest zawsze lepsza niż kłótnie,„Dodaje zawodnika zespołowego Red Bull.                 

Dodaj odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. * Oznacza pole wymagane

Sainz krytycznie odnosi się do telewizji: Fani tęsknią za wieloma meczami

Red Bull z nowym paliwem, które ma wygrać w Suzuki