in ,

BINOTTO o sezonie 2020: STAŁY na długich dystansach, ale nie wystarczająco SZYBKI

Szef zespołu Ferrari, Mattia Binotto, mówił o formie tegorocznego bolidu i tym, gdzie muszą się poprawić, a Sebastian Vettel przekazuje złe wieści, bo jego zdaniem wyprzedzanie w tym roku powinno być jeszcze trudniejsze niż w zeszłym.

Zdjęcie: HB Press

W testach v Barcelona mogliśmy to zauważyć Ferrari nie grał tak przekonująco jak rok wcześniej. Najwyraźniej zespół ma naprawdę kilka słabszy silnik. Ponadto Włosi są nowi SF1000 nałóż trochę więcej odkurzać, co ją unieważniło przewagę na równinach. Według ekspertów, Ferrari za Mercedes ponad pół sekundy do tyłu, jak stwierdzili koledzy z auto motor und sport. Mattia Binotto podkreślił to Ferrari nie ma najszybszego samochodu i że zdecydowanie nie są faworytami w wyścigu otwierającym sezon. Zachwycający ale przynajmniej jest to symulacja wyścigu Charles Leclerc ostatniego dnia, kiedy przejechał bardzo równe okrążenia. "Jednym z celów było zwiększenie podciśnienia w samochodzie wyścigowym, co poprawiłoby zużycie opon i prowadzenie. Myślę, że jesteśmy tutaj lepsi niż w zeszłym roku. Jesteśmy w lepszej sytuacji, ale wciąż nie dość szybko,” zauważa szef zespołu.

Binotto po raz kolejny podkreślił, że Ferrari nie będzie faworytem w wyścigu otwarcia i że dopiero po trzech wyścigach dowiedzą się, jak daleko są w tyle za rywalami.

Ferrari powinien po prostu po pierwszych trzech wyścigach wiedział, gdzie jest, wierzy binotto. "Ponieważ Australia to bardzo wyjątkowy tor, ale po dwóch lub trzech wyścigach można było uzyskać pełny obraz tego, jak daleko jesteśmy w tyle.„Osobiście liczy na to, że będzie to jego drużyna z tyłu na początku. I jak to jest Włoski zadowolony z zimowych testów? "Jeśli chodzi o wydajność, nie mógłbym być szczęśliwszy. Sam test był w porządku. Udało nam się dokończyć nasz program i dlatego wystawiam testowi ósemkę. Pod względem wydajności sześć wcześniej.” I gdzie to ma być Ferrari zwłaszcza poprawić?

Ze względu na większą próżnię, tegoroczny SF1000 jest wolniejszy na płaskich odcinkach niż jego poprzednik, ale może to mieć również coś wspólnego ze słynnym porozumieniem zespołu z FIO - Zdjęcie: HB Press

"Jeśli spojrzę na testy zimowe, to mamy lepszą prędkość wyścigową i gorszą prędkość kwalifikacyjną,” czytamy w analizie Binotta. "Tu jeszcze trochę cierpimy, musimy zrozumieć, przeanalizować, a potem poprawić." Ciekawy: Jeszcze w zeszłym roku to ferrari Dziękuję moc silnika walczył o pole position, Charles Leclerc stał się z siódemką król kwalifikacji. Ta korzyść teraz wybuchła - prawdopodobnie także z powodu porozumienie z FIO.

Dodaj odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. * Oznacza pole wymagane

ZEGARKI: TAG HEUER Carerra 160 Lat Srebrna Edycja

PUNKT WYŚCIGOWY: Dlaczego skopiowali MERCEDESa tylko na sezon 2020?