W tej chwili nie jest jeszcze jasne, ile wyścigów obejmie ten sezon Formuła 1. Jak dotąd tylko znane osiem dirk - przynajmniej oficjalnie - a celem mistrzów królewskiej klasy sportów motorowych jest 18 sztylet.
Mika Hakkinen jest już przekonany, że i tak będziemy go mieli dobry sezon, jak wyjaśnił w wywiadzie dla strony internetowej Laureus.pl. "Mają nadzieję na co najmniej 15 wyścigów w tym roku. Więc to będzie bardzo napięte. Jeśli jest ich naprawdę 15, zawodnik, który chce zostać mistrzem, musi mieć duży talent, dużo koncentracji, sprawność fizyczną i adaptację do różnych sytuacji.„A kto w końcu zostanie mistrzem, będzie w opinii Hakkinen zdobył bardzo duży szacunek.
Bo skracany sezon jeszcze bardziej utrudni tegoroczną walkę o mistrza - uważa Hakkinen. Jako największy pretendent do aktualnego mistrza Lewis hamilton, który będzie gonił za siódmym tytułem mistrza świata roku 1998 w 1999 Widzi swojego rodaka i kolegę z drużyny Hamiltona Valtteria Bottas i młody zawodnik Red Bulla Max Verstappna. "Valtteri jest zdecydowanie w pogotowiu. Osiągnął bardzo wysoki poziom fizyczny i psychiczny, aby być zdeterminowanym, aby rozpocząć ten sezon. Pokazał świetne wyniki podczas zimowych testów w Barcelonie. Dzięki temu jestem pewien, że osiągnie niesamowite rezultaty."
To samo dotyczy Max Verstappnaktóry będzie, zgodnie z Hakkinen zaatakowany z całej siły. „Max zaatakuje jak zawsze. Podejmie duże ryzyko" więc Fin, który zadaje sobie pytanie: "Czy zawodnicy, którzy mieli tak długą przerwę w wyścigach, będą gotowi na te wszystkie gry, które będzie robił Max?„Jeśli chodzi o równowagę sił między zespołami, Hakkinen vidi Mercedes in Red Bull przed innymi. W Ferrari? "Jestem pewien, że oni też tam będą, ale czy będą na tym samym poziomie, co Red Bull w Mercedesie? Nie wierzę w to" Kończy się Hakkinen.