Kanadyjski”wtargnięcie" w zespole Williams zaczął lata temu 2017, kiedy podpisał kontrakt wyścigowy z zespołem Lance Stroll, co zrozumiałe, dzięki dużemu wsparciu jego kanadyjskiego ojca miliardera Lawrence Stroll.
W tym roku dołączył do zespołu jako zawodnik Nicholas Latifi, również (tak, zgadliście) dzięki wsparciu finansowemu ojca Michael Latifi, kolejny kanadyjski potentat, który za pośrednictwem swojej firmy Sofi Foods wciąga znaczne środki do kasy zespołu.
I wreszcie, oto jest Roya Nissany'ego, zawodnik rezerwowy Williams, którą popiera Sylvan Adams, który chce pojechać na mistrzostwa Formuła 1 sprowadzić izraelskiego zawodnika. Z zespołem Williams w 1997 roku tytuł zdobył Kanadyjczyk Jacques Villeneuve. Chociaż to jest Adams szczęśliwy, ale mówi, że są Kanadyjskie powiązania czysto przypadkowe.
W rozmowie dla Sporty motorowe powiedział: "Lawrence Stroll jest fanatykiem wyścigów i był nim przez całe życie, więc teraz jego syn Lance spełnia swoje osobiste marzenie. Myślę, że posiadanie własnego zespołu, w którym ściga się jego syn, jest dla niego bardzo satysfakcjonujące. Natomiast w przypadku Nicholasa Latifiego bardzo dobrze znam jego ojca Michaela. Tu znowu chodzi o długoterminowe wsparcie syna. To przypadek, że jest tu trzech Kanadyjczyków, choć tak naprawdę nie jesteśmy znani w motorsporcie. Będziemy mogli porównywać się i rywalizować ze sobą w przyjazny sposób i zobaczyć, kto ostatecznie zwycięży,– dodaje Adams.