in , ,

FERRARI atakowany za przyłączenie się do protestu przeciwko RACING POINT

Holenderski komentator Olav Mol skierował ostrą krytykę pod adresem Ferrari, które odważyło się złożyć protest przeciwko różowemu mercedesowi, jak nazywają samochód wyścigowy zespołu Racing Point.

Wiele drużyn jest z tego powodu oburzonych FIA zespoły Racing Point ze względu na przewody hamulcowe, które ze sportowego punktu widzenia zostały uznane za nielegalnie skopiowane, zespół Spacer nałożył karę pieniężną w wysokości 400.000 XNUMX euro i zabrał 15 punktów mistrzostw konstruktorów. Mimo to możesz różowy mercedes nadal działają - z kontrowersyjnymi przewodami hamulcowymi.

"Skarga? Racing Point również złożył apelację, co świadczy o tym, że nikt nie był zadowolony z orzeczenia,– powiedział konsultant Renault Alain Prost. Oczywiście, że tak Racing Point narzeka, bo chce uchylić wyrok, podczas gdy rywale uważają, że wyrok nie jest wystarczająco wysoki. "Złożyliśmy skargę, ponieważ nie naruszyliśmy regulaminu - ani sportowego, ani technicznego - i ponieważ chcemy oczyścić swoje dobre imię,Powiedział Otmar Szafnauer, szef zespołu Racing Point.

Holenderski komentator Olav Mol uważa, że ​​działania Ferrari, które przyłączyły się do protestu przeciwko Racing Point, są skandaliczne i niezrozumiałe.

Olaf Moł ale ostro skrytykował Ferrari, ponieważ zespół z Maranella dołączył do grona drużyn, które zaapelowały o łagodną karę dla Racing Point. "Rozumiem Renault, kiedy rozpoczęli ten protest,powiedział holenderskim kolegom z Ziggo Sport dodając, że rozumie, dlaczego miałyby istnieć takie niezależne zespoły jak oni Williams in McLaren nieszczęśliwy. Szef McLarena Andreasa Seidla jest dla niemieckiego Niebo powiedział: „Ważne, że bajka wreszcie się wyjaśniła, że ​​ktoś miał wizję, kupił duży aparat, a potem na podstawie zdjęć zbudował samochód wyścigowy, którym może walczyć o podium.”

Mol ale nie może zrozumieć, że również przyłączył się do skargi Ferrari. "To, że Ferrari ingerowało w tę sprawę, jest dla mnie absolutnie skandaliczne," więc komentator holenderski. "Ferrari zostało złapane z czymś w silniku w zeszłym roku, a potem zawarli tajną umowę z FIA, o której nikt nic nie wie. Ta historia Racing Point ma 14 stron tekstu, który jest całkowicie otwarty i dostępny dla każdego. A potem nagle angażuje się Ferrari?"

Dodaj odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. * Oznacza pole wymagane

MXGP: Tim GAJSER drugi w klasyfikacji generalnej GP ŁOTWU

Również tegoroczny wyścig 24 UR LE MANSA bez widzów