in

Nowe zespoły będą musiały zapłacić 1 milionów euro, aby wejść do F170

W przyszłym sezonie wejdzie w życie nowy kontrakt Concorde, który przewiduje między innymi, że każdy nowy zespół, który chciałby dołączyć do mistrzostw Formuły 1, będzie musiał uiścić „opłatę franczyzową” w wysokości 170 mln euro, czyli po 17 mln dla każdego istniejący zespół. do zespołu.

Istniejące drużyny, a raczej ich dochody z funduszu nagród mistrzostw, będą zatem nieco lepiej chronione, ponieważ wraz z pojawieniem się nowego zespołu fundusz nagród zostanie podzielony między kilka drużyn. Decyzję popiera szef i współwłaściciel zespołu MercedesToto Wolff, który jest przekonany, że składka nie odstraszy kandydatów, a wręcz przeciwnie. "Formuła ena nie powinno mieć więcej niż dziesięć zespołów. Będąc częścią Formuły 1, to musi być coś wyjątkowego. Taki wkład nie odstraszyłby nowych zespołów, ale stworzyłby podstawę, na podstawie której zespoły byłyby cenione”.

Jeśli ktoś chce w przyszłości wejść do Formuły 1, za występ w królewskiej klasie sportów motorowych będzie musiał zapłacić 170 mln euro.

Płacąc składkę, ty F1 przede wszystkim chcą uniknąć miejsca na liście drużyn zajmowanego przez nieudane projekty, jak to miało miejsce w sezonie 2009 USF1„Jeśli płacisz składkę, kupujesz wartość” też jest pewny Gunther Steiner, szef zespołu Haas, czyli najnowszy zespół Formuły 1, który dołączył do karawany w sezonie 2016.

„Każdy, kto ma wystarczająco dużo pieniędzy, może zdecydować się na inwestycję. Wraz z wejściem w życie ograniczeń budżetowych wejście do Formuły 1 jest inwestycją, ponieważ dobrą pracą można zarobić. Wpłacając składkę, właściciel pokaże, że ma solidne podstawy, a wtedy będzie mógł kupić lub zbudować własny zespół. W ten sposób właściciele, którym uda się uzbierać wystarczającą ilość pieniędzy, będą walczyć o miejsce na starcie” — dodał Steiner.

Dodaj odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. * Oznacza pole wymagane

LANDO NORRIS o MUGEL: Tak powinny wyglądać tory

LUNDGAARD ​​zdominował wyścig sprinterski, SCHUMACHER pierwszy w klasyfikacji generalnej